a

BMW M6

Rasowy Monachijczyk

klasykami.pl

5 września, 2015

Litera M w marce BMW jest czymś legendarnym, budzącym ogromny respekt i cieszącym się dużą popularnością. Dzisiaj chciałbym poruszyć temat pierwszego sukcesu pod znakiem M, który moim zdaniem jest najlepszym w historii!

Spotkanie z modelem M6 wydarzyło się nieoczekiwanie. To niemalże unikatowe auto wyjeżdża na ulicę rzadko, co tylko dodaje mu wyjątkowości. Nie chodzi tu tylko o samą „eMkę”, ale o konkretny egzemplarz. Dzięki innemu spotkaniu, związanemu z serwisem klasykami.pl, udało mi się nawiązać kontakt z właścicielem tego auta, co umożliwiło mi sfotografowanie go. Kilka tygodni temu pisałem o moim szczególnym zamiłowaniu do modelu E24, który wywołał we mnie ogromne wrażenie. Jednak spotkanie z M6 było czymś zupełnie innym. Patrzyłem na ten samochód jak na zupełnie inny twór, nie tylko jako na kolejną wersję modelu.

Jeśli kiedyś zasiądzie przed nami starszy pan, gotowy opowiedzieć nam historie o starym M6, to bez wątpienia nie będzie mógł pominąć innego legendarnego modelu – BMW M1.

Historia rozpoczyna się w 1972 roku, gdy Paul Bracq zaprojektował BMW Turbo, a w tym samym czasie powstała BMW Motorsport GmbH. Pierwszym zadaniem nowego działu w BMW było dostosowanie modelu 3.0CSL do wyścigów. Na samochodzie pojawiły się charakterystyczne paski, które do dziś są rozpoznawalnym znakiem rasowych BMW. Seria zwycięstw skłoniła do rozważenia stworzenia wersji „superauta” z centralnie umieszczonym silnikiem. Niemiecki producent nie miał wówczas dużego doświadczenia w budowie sportowych samochodów, dlatego rozpoczęto rozmowy z firmą Lamborghini, która miała zająć się produkcją karoserii i ramy. Niestety, Lamborghini borykało się w tamtym czasie z poważnymi problemami finansowymi i nie mogło sprostać temu zadaniu. Ostatecznie nadwozie zostało zbudowane przez włoską firmę Transformacione Italiana Resin. M1 łączy jednak więcej niż tylko współpraca z Włochami, ponieważ projekt samochodu powierzono G. Giugiaro, nawiązując stylistycznie do wspomnianego już modelu BMW Turbo z 1972 roku, który początkowo był samochodem koncepcyjnym. Prace nad silnikiem oznaczonym jako M88 rozpoczęto w 1976 roku. Oficjalna prezentacja samochodu miała miejsce w 1978 roku na Salon de l’Automobile w Paryżu. Produkcja trwała do 1981 roku, a wyprodukowano zaledwie 453 egzemplarze, nieco więcej niż minimalna liczba wymagana do uzyskania homologacji drogowej. Niestety, sukcesem rynkowym M1 nie można nazwać. Pod koniec produkcji oferowano duże rabaty, aby sprzedać już wyprodukowane egzemplarze. Można śmiało stwierdzić, że ten samochód był wówczas dla BMW tym, czym dzisiaj jest model i8 – pokazaniem światu swoich możliwości.

Jeszcze przed definitywnym zakończeniem produkcji M1, w Monachium rozpoczęto dyskusję na temat nowego zastosowania dla silnika M88. Projektowanie i budowa tej jednostki napędowej pochłonęły dużo czasu i jeszcze więcej pieniędzy. BMW musiało znaleźć nową alternatywę dla tej jednostki. M1 rozpoczęło zupełnie nową erę w historii marki, otwierając szansę na stworzenie sportowego samochodu z prawdziwego zdarzenia, który mógłby osiągnąć sukces na rynku i konkurować z takimi markami jak Ferrari lub Porsche.

W końcu padła propozycja, aby silnik wsadzić do modelu E24. Prace ruszyły jeszcze przed zakończeniem produkcji M1, a M6 pojawiło się dopiero w 1983 roku. Dużo pracy poświęcono na umieszczenie silnika w E24, ponieważ w M1 był on centralnie umieszczony za siedzeniami, a w modelu 6-serii z przodu. Finalnie, topowe coupe było produkowane wyłącznie z manualną skrzynią biegów. Akumulator został przeniesiony do bagażnika ze względu na rozłożenie masy oraz brak miejsca w komorze silnika. Auto wyposażono w wentylowane tarcze hamulcowe i nieco obniżono jego zawieszenie. Różnice pomiędzy zwykłym E24 a modelem M6 były zauważalne, także optycznie: dodano logo M z tyłu i z przodu auta, a na kierownicy pojawiły się charakterystyczne paski.

Warto dodać, że w pewnym momencie BMW oferowało gadżety M-sport, które umożliwiały właścicielom dostosowanie swojego auta do wersji M.

BMW stworzyło jedno z najszybszych aut GT, które z zewnątrz wyglądało jak zwykłe coupe, ale na drodze potrafiło wyprzedzić Mercedesa i rywalizować z Porsche oraz Ferrari. Drugiego takiego auta z tamtych lat ciężko znaleźć.

W Europie M’ka była znana jako M635Csi. W 1986 roku samochód wchodzi na rynek amerykański oraz japoński. Tam samochód nazywany jest M6 i jest nieco słabszy od wersji europejskiej. Na bloku silnika zamiast M Power widnieje napis BMW M Power. Samochód ze zdjęć został wyprodukowany na rynek amerykański i pochodzi z roku 1988. W 1989 roku pojawia się następca szóstki – seria 8. Niestety, nie zdobywa on takiego uznania jak E24. Bez dwóch zdań! Ten samochód jest jednym z najlepszych Beemek ze znaczkiem M. Na pewno przyczynił się do sukcesów kolejnych topowych BMW, także tych produkowanych obecnie. Dzisiaj M’ka jest bardzo poszukiwanym autem, które jest nawet dwa razy droższe od normalnego E24, a spotkanie i uwiecznienie go na zdjęciach było niesłychanym przeżyciem.

Tagi:

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Artykuły

Zlot Mercedes-Benz w Toruniu: Fotogaleria od Klasykami.pl

Zlot Mercedes-Benz w Toruniu: Fotogaleria od Klasykami.pl

klasykami.plSłoneczny dzień. Tak naprawdę pierwsze w pełni słoneczne i wiosenne dni. Czas start na zloty! Złot Mercedesów w Toruniu dla mnie jest pozycją obowiązkową. Canon naładowany, uśmiech na twarzy, W124 odaplone aby dowieźć na miejsce. To był udany dzień. Zlot...

0 0 votes
Article Rating