Kierowca Formuły 1 Lando Norris sprzedaje „wakacyjnego” Fiata 500, który nie kosztuje miliona monet.

Oczywiście i tak tanio nie będzie, ale to nie jest oryginalny model Jolly, który możecie znać jako Spaggina. Ten tutaj to replika, która w tej chwili osiągnęła cenę 13 000 funtów. Jak za taki mały samochodzik, to góra pieniędzy, ale po pierwsze, Joly są znacznie droższe. Wyprodukowano ich zaledwie 650 egzemplarzy. Po drugie, samochód należy do kierowcy formuły 1, Lando Norrisa i jest to jego pierwszy samochód w życiu.

Jeśli wyobrażasz sobie dzieciaka, który rozpoczyna przygodę w F1, myślisz sobie, że za chwilę pobiegnie do salonu McLarena lub Ferrari i kupi coś takiego do jeżdżenia po Lazurowym Wybrzeżu. Jak widać, w tym przypadku było inaczej. Sam Lando mówił, że Fiat 500 sprawdza się do jazdy po Monako i jest świetny do parkowania. Podobno jedynie pod górkę jest ciężko, ale daje radę.

Samochód prezentuje się dobrze, choć nie należy do idealnych egzemplarzy. Pod jasnoniebieskim lakierem widać pęcherze rdzy, ale kto sobie nie poradzi z takim małym nalotem. Rdza rzecz normalna, mógłby powiedzieć wprawny „handlarz klasyków” osiągający dobre wyniki sprzedażowe. Ten sam handlarz mógłby zachwalać opony z białymi ściankami, wysokiej jakości karmelowy dywan i wiklinowe siedzenia doskonale przywołujące oryginalny model Jolly i jego plażowy charakter.

Tarcza Veglia pokazuje, że silnik Fiata chłodzony powietrzem o pojemności 499 cm3 ma przejechane około 36 500 km. Co ciekawe, jeśli kiedyś usłyszycie ten samochód, a jeszcze go nie zobaczycie, pomyślicie że jedzie Fiat 126p. Charakterystyczny dźwięk jest nie do podrobienia.

Samochody sławnych byłych właścicieli to niewątpliwa gratka dla kolekcjonerów. Aukcja kończy się za kilka godzin i początkowo szacowano cenę na około 30 000 funtów: https://www.carandclassic.com/auctions/1972-fiat-500-jolly-evocation-owned-by-lando-norris-4oGlp4#&gid=1&pid=12

Sprawdźcie wpis o nowym Fiacie Spaggina, o którym pisaliśmy tutaj: https://klasykami.pl/fiat-500-spiaggina-specjalna-wersja-na-60-lecie-piecsetki/