8 listopada 2020
Znacie hasło „Pieniądze szczęścia nie dają, ale wolę płakać w Jaguarze niż w autobusie”? Dziś kilka słów o autorce tych słów – Françoise Sagan i jej motoryzacyjnych szaleństwach
W słowniku tej francuskiej pisarki jednym z ulubionych słów była prawdopodobnie SZYBKOŚĆ. Kobieta wyzwolona, której ekstrawaganckie prowadzenie się (samo zło: alkohol, narkotyki, hazard oraz romanse z mężczyznami i kobietami) było powszechnie znane, zasłynęła także ze swojego zamiłowania do szybkich samochodów. Opisywała je jako żelazne zwierzęta, drzemiące i ciche, które budzą się za pomocą magicznego przekręcenia klucza.
Françoise Sagan doświadczyła niemałych wrażeń za kierownicą swoich sportowych samochodów, o jakich marzą teraz kolekcjonerzy i pasjonaci motoryzacji. A gust kobieta ta miała dobry. Jej pierwszy samochód to Jaguar XK 140, modny wówczas roadster (wg niektórych źródeł był to XK 120) – samochód sportowy, który osiągał rekordowe prędkości (od 0 do 60 mil na godzinę w 10,0 sekundy dla XK 120 i 8,4 sekundy dla XK 140). Sagan doceniła jego piękno oraz „te subtelnie harmonijne dźwięki dla ucha i ciała”. Podobno uwielbiała jeździć swoim Jaguarem do Monte Carlo na sesje hazardowe.
W 1956 roku kupiła Gordini Type 24 S, samochód wyścigowy, który ścigał się w Le Mans. Podobno to André Guelfi wprowadził młodą pisarkę w sportową jazdę i nauczył ją jak okiełznać tę bestię.
W 1957 roku Sagan często widywano także w kabriolecie Aston Martin DB2/4. Jadąc tym sportowym autem z dużą prędkością, doprowadziła do poważnego wypadku drogowego. Znaleziono ją ściśniętą w nieźle pokiereszowanym samochodzie leżącym do góry nogami na polu. Na pokładzie pojazdu była także dwójka jej przyjaciół. W wyniku tego wypadku pisarka na jakiś czas zapadła w śpiączkę.
Gdy tylko doszła do siebie po dość długiej rekonwalescencji, pociąg do motoryzacji powrócił.
Zaangażowała się w promocję marki samochodów Grégoire Sport. W 1958 roku stała się właścicielką nowego samochodu wyścigowego, czerwonego AC Bristol’a. Dwa lata później sprzedała go i kupiła Ferrari 250 GT Spyder California. I tym autem dość szybko się znudziła wymieniając je na kabriolet Jaguar E Type, a następnie na nowego Astona Martina DB6. W 1966 roku, Garage Mirabeau, dystrybutor Astona Martina we Francji, dostarczył Sagan zamówione czerwone coupé z silnikiem Vantage i mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu.
Niestety zamiłowanie do hazardu i używek wpędziło Françoise Sagan w długi, co zmusiło ją do sprzedaży nie tylko samochodów, ale i posiadłości w Normandii.
Jeśli zainteresował Was jej życiorys, w 2008 roku powstał film biograficzny, wyreżyserowany przez Diane Kurys.
Prócz hasła, które rozpoczynało ten tekst, Françoise Sagan mawiała także: „Whisky, hazard i ferrari są lepsze niż prace domowe”. Nie był to popularny punkt widzenia wśród kobiet pokolenia pisarki. Jedno jest pewne – nawet jeśli nie stać nas na Jaguara, w dzisiejszych pandemicznych czasach kto nie musi niech nie jeździ autobusem. Płakać już lepiej na rowerze.
Dołącz do dyskusji
Artykuły
Zlot Mercedes-Benz w Toruniu: Fotogaleria od Klasykami.pl
klasykami.plSłoneczny dzień. Tak naprawdę pierwsze w pełni słoneczne i wiosenne dni. Czas start na zloty! Złot Mercedesów w Toruniu dla mnie jest pozycją obowiązkową. Canon naładowany, uśmiech na twarzy, W124 odaplone aby dowieźć na miejsce. To był udany dzień. Zlot...
Bydgoskie Klasyki Nocą: fotorelacja z pierwszego spotkania w 2024 roku
klasykami.plJeśli śledzicie nas na Facebooku lub Instagramie, mogliście zauważyć, że bydgoskie spotkania pod lodowiskiem Torbyd bardzo mi przypadły do gustu. Nie mogłem przegapić pierwszego spota, który okazał się wyjątkowo udany. Przed pierwszym spotkaniem bydgoskich...
Na sprzedaż Mercedes-Benz 123 280CE z przebiegiem niecałych 5000 kilometrów. Cena takiego klasyka powala!
klasykami.plMercedes-Benz 123, czyli popularna beczka. Wszyscy go znają. W latach dziewięćdziesiątych, a nawet na początku XXI wieku był naturalnym elementem krajobrazu wielu miast, postojów taksówek i osiedlowych parkingów. Najczęściej to się tyczyło sedana, rzadziej...
Oldtimer Meeting Toruń 2024: to już nasza tradycja rozpoczęcia sezonu
klasykami.plKiedy na własnym podwórku spotykają się klasyki ciężko przejść obok obojętnie. Większość staroci jeszcze jest w głębokim śnie, ale nie w Toruniu. Tutaj budzimy się do życia nieco wcześniej. Jak co roku mógłbym napisać, że Oldtimer Meeting to nieduża...
Ferrari skradzione kierowcy F1 Gerhardowi Bergerowi odzyskane 28 lat później
klasykami.plKradzież samochodu to bolesne doświadczenie. Tak myślę, choć na szczęście nigdy tego nie odczułem na własnej skórze (i mam nadzieję, że nie odczuję, czymkolwiek bym jeździł). Czy samochody się odnajdują? Zapewne to zależy, ale warto odnotować, że w...
Film biograficzny o Enzo Ferrari na dużym ekranie! Czekałem długo, ale czy było warto?
klasykami.plO tym, że Michael Mann chce zrobić film o Ferrari, można było czytać już parę lat temu. Podobno już 20 lat temu reżyser wymyślił sobie film o Enzo, ale dopiero teraz się udało. Warto było czekać? Kiedy pojawiły się pierwsze zwiastuny, nie ukrywam,...