a

Mercedesem po Wiśle 2023: fotorelacja

klasykami.pl
30 maja, 2023

To pierwsza po pandemii edycja „Mercedesem po Wiśle”. Nie chce się wierzyć, ale to już siedemnasta odsłona tej imprezy. Całkiem niezły wynik jak na polskie wydarzenie motoryzacyjne.

Łatwo można obliczyć, że pierwsze edycje „Mercedesem po Wiśle” były organizowane, kiedy w Polsce ilość imprez dotyczących zabytkowej motoryzacji była znikoma (o targach już nie wspomnę). Wydarzenie w Płocku nie należy do największych zlotów, ale i nie o to tutaj chodzi. Ma być raczej kameralnie.

Sobota to najważniejszy dzień, ponieważ samochody są prezentowane na rynku w Płocku. Właśnie wtedy ustrzeliłem kilka gwiazd, zdziwiony frekwencją 123 coupe. Nie zabrakło jednego z najpiękniejszych Mercedesów, czyli modelu W113, lub jak kto woli Pagoda. W124 500E, który na pierwszej edycji tej imprezy byłby nie do pomyślenia, teraz przyciągał uwagę wielu entuzjastów modelu. Niemal naprzeciwko stał W126, który często bierze udział w wielu imprezach motoryzacyjnych. Mogą o tym świadczyć naklejki z różnych spotkań. Ciemnozielony kolor i oznaczenie 380SE – idealne połączenie. Kolejny, który zwrócił mogą uwagę, to niebieski R129 na szwajcarskich tablicach. Piękny egzemplarz, którego można by określić idealnym 129. Były chyba tylko dwa coupe modelu 126, czyli SEC oraz parę W140, których nie jestem wielkim fanem, ale cóż, to już prawdziwy youngtimer.

Mercedesy na rynku w Płocku spędziły kilka godzin. Byłem tutaj trzeci raz i trzeci raz pogoda dopisała. Chyba ją zamawiają wcześniej, bo było naprawdę pięknie. Cieszę się, że „Mercedesem po Wiśle” powróciło po trzyletniej przerwie. Widzimy się za rok! A teraz najważniejsze, zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.

Tagi:

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0 0 votes
Article Rating