Oryginalny Aston Martin DB5 Jamesa Bonda trafi na aukcje
Jeden z tych samochodów, których nie trzeba przedstawiać. Marzyciele angielskiego luksusu z przepastnym portfelem zacierają ręce. Już za chwilę będzie licytowany na aukcji RM Sotheby’s w Monterey. Mowa o oryginalnym Astonie DB5 Bonda!
Dla poszukiwaczy najlepszego lokowania produktów w filmie, umieszczenie DB 'piątki’ w Goldfingerze, a następnie Operacji Piorun, było czymś więcej niż strzałem w dziesiątkę. Od tamtej pory, kiedy myślimy o samochodzie Bonda, mamy przed oczyma Aston Martina DB5. Później były romanse z BMW lub chociażby z Lotusem, ale to Aston jest wozem agenta 007. Jedno z oryginalnych aut przygotowanych do filmu trafi na aukcję w sierpniu. Choć z tym oryginałem jest jeden mały haczyk.
Otóż samochód będący bohaterem tego wpisu oraz licznych newsów w internecie, wcale nie wystąpił w filmie. Nie jest to np. DB5, które zostało skradzione w 97 roku i słuch o nim zaginął. Ten konkretny egzemplarz jest jednym z dwóch Astonów, które zostały zamówione do promocji filmu „Operacja Piorun”. Ciekawostką jest fakt, że auta użyte w filmie z fabryki wyjechały jako 'zwykłe’ DB5’ki. Ten samochód od razu otrzymał wszystkie działające gadżety. Podobno są one lepszej jakości od tych użytych w filmie, ponieważ samochód musiał znieść pracę przy promocji filmów, czyli gadżety nie mogły wysunąć się raz czy dwa, ale znacznie więcej.

I tak oto mamy tutaj wysuwaną tarczę, która ochroni nas przed złymi, haniebnymi (bo kto strzela w tył), uzbrojonymi zbirami, mamy tutaj GPS, który działa tylko jeśli jesteś w pobliżu hrabstwa Surrey, ale lepsze to niż nic. Mamy wysuwane karabiny, a gdybyśmy ich przypadkiem użyli, to i tablicę rejestracyjną obrócimy i nie ma problemu.
Obecny właściciel wyremontował samochód i w tej chwili oprócz tych wszystkich gadżetów, to naprawdę porządny Aston. Szacuje się, że samochód zostanie sprzedany za 4-6 milionów dolarów, a kto wie, może i więcej. Zobaczymy, czy legenda Bonda jest aż tak silna.
Artykuły
Ferrari 330LM / 250GTO #3765LM: jeden z najważniejszych samochodów wyścigowych Ferrari lat 60-tych
klasykami.plPięć lat temu pisząc o prywatnej transakcji, której przedmiotem sprzedaży było srebrne Ferrari 250GTO, wpis zakończyłem słowami „Będzie coraz drożej, dlatego, jeśli chcecie kupić stare Ferrari, nie czekajcie zbyt długo”. Można przypuszczać, że miałem...
Retro Motor Show 2023 w Poznaniu: targi motoryzacyjne warte odwiedzenia
klasykami.plNajwiększe i najważniejsze wydarzenie motoryzacji klasycznej pod dachem w Polsce. Pisałem o tym już na Facebooku, ale warto to napisać raz jeszcze. Jeśli chcecie się wybrać na targi zabytkowych samochodów w tym kraju i bez rozczarowania opuścić ostatnie...
Rozbite Lamborghini Countach z filmu „Wilk z Wall Street” na sprzedaż. Zanim zabrał się za niego Scorsese, był limitowanym egzemplarzem.
klasykami.plZnacie ten film, prawda? Jordan Belfort, wielkie oszustwo na Wall Street i co ważne, bardzo intensywne i rozrywkowe życie głównego bohatera. W takiej konfiguracji nie mogło zabraknąć wyjątkowego samochodu. Ten, co prawda, długo nie gości na ekranie, ale...
Boschert B300 „Gullwing” na sprzedaż. Taka okazja nie zdarza się często.
klasykami.plTo jedyny egzemplarz Boschert B300 „Gullwing”, jaki kiedykolwiek wyprodukowano, choć gdy Hartmut Boschert zaprezentował samochód na Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym we Frankfurcie w 1989 r., plan zakładał stworzenie 300 egzemplarzy w ramach serii...
Kierowca Formuły 1 Lando Norris sprzedaje „wakacyjnego” Fiata 500, który nie kosztuje miliona monet.
klasykami.plOczywiście i tak tanio nie będzie, ale to nie jest oryginalny model Jolly, który możecie znać jako Spaggina. Ten tutaj to replika, która w tej chwili osiągnęła cenę 13 000 funtów. Jak za taki mały samochodzik, to góra pieniędzy, ale po pierwsze, Joly są...
MotoClassic Wrocław 2023: powrót po trzech latach przerwy
klasykami.plCzekałem na to wydarzenie. Trzy lata przerwy w organizowaniu cyklicznej imprezy to wieczność. Kiedy organizator ogłosił, że ponownie wszyscy fani motoryzacji spotkają się w zamku Topacz w ostatni weekend sierpnia, przebierałem nogami i nie mogłem się...