a

RM Stoheby’s Icons

Co kupimy na aukcji?

klasykami.pl

3 grudnia, 2017

Przed nami kolejna wielka aukcja klasycznej motoryzacji – 6 grudnia w Nowym Jorku odbędzie się wydarzenie zorganizowane przez dom aukcyjny RM Sotheby’s. Będziemy mogli licytować 31 samochodów z najwyższej półki oraz 19 gadżetów związanych bardziej lub mniej z motoryzacją. Najdroższy samochód wycenia się na prawie 20 mln $. Najtańszy jest wyceniony na 50 000 – 80 000 $. W sumie najtańszy pojazd to nie jest stricte samochód, a raczej trójkołowy skuter, który jest przerobiony na skuter dostawczy… Wygląda całkiem dobrze!

Jednym z przedmiotów wystawionych na aukcji jest egzemplarz książki “The Official Ferrari Opus”. Wyjątkowa i ekskluzywna książka, która została wydana w ilości jedynie 400 egzemplarzy, to prawdziwy „biały kruk”. Co powoduje, że jest tak wyjątkowa? Oprócz tego, że w nazwie pojawia się Ferrari i wykonano zaledwie 400 sztuk, posiada 852 strony, które opisują wszystkie modele Ferrari oraz przedstawiają sylwetki kierowców sportowych, którzy prowadzili auta włoskiej marki. Może to nie jest jeszcze tak wyjątkowe, ale fakt, że okładka książki jest obszyta skórą, logo jest wyłożone diamentami, a sama książka znajduje się w oprawie wykonanej z włókna węglowego, sprawia, że takie wydanie może zachwycić niejednego miłośnika Ferrari. Szacunkowa cena za „Diamante Edition” to 125 000 – 175 000 $. Niezłe szacunki – raczej bym jej nie trzymał z innymi książkami w warsztacie na półce pt. „Sam Naprawiam”.

Steve McQueen & Le Mans

Najważniejszym gadżetem oraz gwiazdą aukcji – która nie jest samochodem – jest kostium wyścigowy z filmu LeMans, który nosił Steve Mcqueen. Choć takich kostiumów do dyspozycji miał kilka, to ten wygląda na używany podczas filmu, który powstał w 1971 roku. Po premierze filmu zorganizowano konkurs prasowy. Drugą nagrodą był kostium Steve’a Mcqueena, a pierwszą Porsche 914. Niestety konkursowicz – właściciel kostiumu – zawiódł się i wygrał tylko drugą nagrodę… Dzisiaj to oczywiście dobra wieść, ponieważ kostium jest wyceniany na 400 000 – 500 000 $. Taka kwota oznacza tylko jedno – gadżety związane z Mcqueenem rozpalają emocje każdego kolekcjonera. Wszystko co związane z aktorem trafiające na aukcje osiąga niebotyczne ceny oraz cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

Samochody na aukcji RM Sotheby’s Icons

Jednym z pierwszych aut, o którym wspomnę, jest Austin Healey, którego nazwano 100-six „Goldie”. Z pewnością jest to jedyny taki Austin-Healey jaki kiedykolwiek powstał. W 1958 roku był sensacją Earls Court Motor Show (londyński salon samochodowy) i jest przykładem dobrego marketingu lat 50 i 60. Wiele elementów w samochodzie jest wykonana z 24 – karatowego złota. Kierownica jest wykonana z kości słoniowej, a wnętrze obszyto między innymi skórą z norek. Cena, jakiej spodziewają się eksperci z domu aukcyjnego, to 350 000 – 550 000 $.

Wisienką na torcie podczas aukcji będzie licytacja Ferrari 250 GT LWB California Spider z historią rajdową. Ferrari wystawione na sprzedaż zajęło 3 miejsce w swojej klasie oraz 5 w kwalifikacji generalnej podczas 24-godzinnego Le Mans w 1959 roku. Jest to drugi z ośmiu zbudowanych z aluminium modeli California Spider. Niezwykły kawał historii, za który kupiec będzie musiał słono zapłacić. Cena szacunkowa to aż 14 000 000 – 17 000 000$.

Na koniec wspomnę o jeszcze jednym aucie. Ma swoje lata, ale do starocia jeszcze trochę mu brakuje. Mowa o BMW Z8, którego właścicielem był Steve Jobs. Z8 to ciekawy model BMW z ostatnich lat. Dzisiaj nie ma tak naprawdę problemu z kupnem tego auta, wystarczy wejść na niemiecką stronę z ogłoszeniami i zobaczymy, że mamy w czym przebierać. Choć kiedy już wejdziemy, to zobaczymy, że ceny zaczynają się od około 250 000€. Z8 był produkowany z przeznaczeniem na rynek europejski i amerykański. Do USA trafiło zaledwie 2366 sztuk. Projekt samochodu był wyjątkowy – niemal identyczny jak zaprezentowany concept w 1999 roku w Tokio. Egzemplarz Jobs’a jest w idealnym stanie i przejechał 15 tysięcy mil. Wycena auta oscyluje w granicach 300 000 – 400 000$.

Aukcja odbędzie się 6 grudnia w Nowym Jorku. Myślę, że warto nachylić się nad takim wydarzeniem i spojrzeć, co jest oferowane podczas takiej aukcji. Na pewno zerkniemy na to, co zostało sprzedane, a co nie znalazło właściciela. Jeśli macie okazję i możliwości, jedźcie do Nowego Jorku i kupujcie.
Tagi:

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Artykuły

Zlot Mercedes-Benz w Toruniu: Fotogaleria od Klasykami.pl

Zlot Mercedes-Benz w Toruniu: Fotogaleria od Klasykami.pl

klasykami.plSłoneczny dzień. Tak naprawdę pierwsze w pełni słoneczne i wiosenne dni. Czas start na zloty! Złot Mercedesów w Toruniu dla mnie jest pozycją obowiązkową. Canon naładowany, uśmiech na twarzy, W124 odaplone aby dowieźć na miejsce. To był udany dzień. Zlot...

0 0 votes
Article Rating