Newsy
Klasykami.pl: od dzisiaj rusza sklep!
Historyczna Cobra na sprzedaż!
Zbudują (na nowo!) Jaguara XKSS
All Time Stars
Wielki come-back? Delorean wraca do produkcji.
Samochód przyszłości wg Toyoty.
Ardor – czyli aukcja klasyków w Polsce
[cherry_row]
[cherry_col size_md=”3″ size_xs=”none” size_sm=”none” size_lg=”none” offset_xs=”none” offset_sm=”none” offset_md=”none” offset_lg=”none” pull_xs=”none” pull_sm=”none” pull_md=”none” pull_lg=”none” push_xs=”none” push_sm=”none” push_md=”none” push_lg=”none” collapse=”no” bg_type=”none” bg_position=”center” bg_repeat=”no-repeat” bg_attachment=”scroll” bg_size=”auto”]
[cherry_title_box icon_size=”20″ align=”left” title_priority=”title_subtitle” title_size=”big”]
[/cherry_col]
[cherry_col size_md=”6″]
Pierwsza polska aukcja klasycznych samochodów za nami. Myślę, że można ją zaliczyć do udanych.
Ardor to pierwszy dom aukcyjny w Polsce, zajmujący się sprzedażą samochodów zabytkowych. Powstały na początku bieżącego roku, pierwszą licytacje przeprowadził na imprezie Moto Sfera Classic. Tam wystawiono i sprzedano jeden samochód. Kolejna aukcja odbyła się na Auto Nostalgii, gdzie zlicytowano motocykl. Aukcja do której polski dom aukcyjny, przygotowywał się od początku, miała miejsce 17 września. Do licytacji wystawiono 58 aut. Osobiście aukcje obejrzałem przez internet, ponieważ była możliwość jej śledzenia na żywo. Ciekawa forma, dzięki której każdy mógł, w pewnym sensie, być uczestnikiem tego wydarzenia.
Ze wszystkich aut, teoretycznie sprzedano 30 samochodów. Teoretycznie, ponieważ przy kilku licytacjach była mowa o cenie warunkowej (a może licytacji warunkowej). Nieważne, sprawa wygląda tak, że nie osiągnięto ceny minimalnej. Innymi słowy sprzedający nie musi sprzedawać samochodu po cenie uzyskanej podczas licytacji.
Tempo całego wydarzenia było ekspresowe i całość (w internecie) trwała jakieś 40 minut. Samochody stały na sali, gdzie odbywała się licytacja. Kamera krążyła wokół nich. Małe faux pas, zaliczono kiedy sprzedawano ferrari mondial, a pokazywano inny model, ale szczegółów się czepiać nie będę. Każdemu może się zdarzyć. A, że oba auta podobne tylko, że jeden o milion droższy to machnąć tylko ręką. Największymi gwiazdami było właśnie Ferrari 512, sprzedane za 1 180 000 zł oraz Jaguar E-type, którego cena wyniosła milion złotych. Moimi osobistymi gwiazdami na które czekałem to: Porsche 911 930 – bałem się, że nie będzie zainteresowania tym autem jednak licytacja zakończyła się na sumie 280 tys. zł. Także BMW serii 5, model E34 w nienagannym stanie, kupione w Polskim salonie. Tutaj cena wyniosła około 20 tysięcy zł. Z tych ciekawszych warto również wymienić Chevroleta DeLuxe Sedan z 52r, który przestał w garażu jakieś 30 lat, przy ambasadzie USA w Warszawie. Ciekawostką jest fakt, że auto było zamówieniem rządowym w czasach PRL-u. Kolejne ciekawe auto związane z Polską, to Jaguar Mark 10 z 1963r. Jeździł nim Józef Cyrankiewicz – pięciokrotny premier Polski. Jeśli chodzi o sumy za jakie auta były licytowane, wydawały się, może nie okazjonalne, ale również nie były to kwoty wygórowane. W niektórych przypadkach myślę, że osiągnięte ceny za które auta sprzedano, były niskie.
Moim zdaniem aukcje zaliczyć trzeba do udanych. Od strony organizacyjnej, przygotowania do głównego wydarzenia oraz zapowiedzi, które w różnych formach (aukcje, wywiad w prasie, publikacje) miały miejsce w ostatnich miesiącach. Mam nadzieję, że dom aukcyjny Ardor, nie zakończy działalności za szybko i aukcje starych samochodów będą odbywać się cyklicznie. Tego typu wydarzenie to chyba ostatnie czego mi brakowało w polskim świecie klasycznej motoryzacji. Jedyne nad czym się zastanawiam to czy w naszym kraju jest tyle klasyków albo właścicieli, którzy będą chcieli wystawiać swoje auta na sprzedaż w takiej formie.
[/cherry_col]
[cherry_col size_md=”3″ size_xs=”none” size_sm=”none” size_lg=”none” offset_xs=”none” offset_sm=”none” offset_md=”none” offset_lg=”none” pull_xs=”none” pull_sm=”none” pull_md=”none” pull_lg=”none” push_xs=”none” push_sm=”none” push_md=”none” push_lg=”none” collapse=”no” bg_type=”none” bg_position=”center” bg_repeat=”no-repeat” bg_attachment=”scroll” bg_size=”auto”]
[cherry_title_box icon_size=”20″ align=”left” title_priority=”title_subtitle” title_size=”big”]
[/cherry_col]
[/cherry_row]
Co słychać w wielkim świecie aukcji?!
[cherry_row]
[cherry_col size_md=”3″ size_xs=”none” size_sm=”none” size_lg=”none” offset_xs=”none” offset_sm=”none” offset_md=”none” offset_lg=”none” pull_xs=”none” pull_sm=”none” pull_md=”none” pull_lg=”none” push_xs=”none” push_sm=”none” push_md=”none” push_lg=”none” collapse=”no” bg_type=”none” bg_position=”center” bg_repeat=”no-repeat” bg_attachment=”scroll” bg_size=”auto”]
[cherry_title_box icon_size=”20″ align=”left” title_priority=”title_subtitle” title_size=”big”]
[/cherry_col]
[cherry_col size_md=”6″]
Rynek klasycznych samochodów ma się całkiem dobrze. Jesteśmy właśnie po jednej z ciekawszych aukcji domu aukcyjnego Bonhams. Przed nami pierwsza duża aukcja samochodów klasycznych w Polsce. Czytajcie dalej…
Aukcja Bonhams / 5 wrzesień /
Aukcja domu Bonhams odbyła się 5 września. Wszystkie oczy były skierowane na Maserati Boomerang Coupe 1972. Już wcześniej trąbiono o wystawieniu tego auta na sprzedaż. Niewątpliwie było to wydarzenie na skale światową ponieważ niecodziennie takie cudo trafia pod młotek. Samochód został zaprojektowany przez Giorgietto Giugiaro i jest jedynym zbudowanym egzemplarzem. Był pokazem tego co siedzi w głowie młodego Giugiaro i jaki talent ma do tworzenia unikalnych projektów. Model w skali 1:1 pokazano pierwszy raz w Turynie w 1971 roku. W 72r auto posiadało silnik i mógł się poruszać o własnych siłach. Wtedy też ponownie został zaprezentowany w Genewie. Obok niego stał inny twór spod ręki Giugiaro – Lotus Esprit, który niedługo później trafił do produkcji seryjnej. Właścicielem Maserati było studio Italdesign, gdzie zostało zaprojektowane. Samochód był swego rodzaju wizytówką oraz reklamą studia. W 1974 roku samochód trafił do prywatnego właściciela z Hiszpanii. W 1980 roku auto odkupił fan marki Maserati i poddał je renowacji. Później samochód „wypłynął” na sprzedaż w roku 2002 i został sprzedany za 721 750 euro. Auto ponownie zostało wyremontowane aby znowu w 2005 trafić do kolejnego właściciela. Wtedy kwota zakupu wyniosła 781 000 euro. 5 września auto trafiło kolejny raz na licytacje. Ale cena nawet nie była zbliżona do tych, które padały 10 lat temu. Nowy właściciel zapłacił 3 335 000 euro. Ten wóz to była dobra inwestycja. A na miejscu gościa, który opchnął auto w 2005 łapałbym się za głowę i napił czegoś naprawdę mocnego. Ale Maserati nie było jedynym autem które zostało sprzedane we francuskiej miejscowości Chantilly, 5 września.
W sumie pod młotek poszło 29 aut. Nie za wiele ale wystawione auta były naprawdę ciekawe. Gwiazdą wieczoru było wspomniane Maserati. Dalej mieliśmy na przykład, AC Ace Bristol z 1959 roku. Szacowano sprzedaż za 250 – 300 tysięcy euro. Starszy brat Cobry poszedł za 304 750 euro.
Ciekawym autem był Citroen DS19 Cabrio. Najstarszy z 11 zbudowanych, przez firmę Chapron, kabrioletów. Licytacja stanęła na 230 000 euro. Szacunki się sprawdziły ponieważ prognozowano cenę w przedziale 170-230 tysięcy. Kolejnym autem który zwraca moją szczególną uwagę to Mercedes Benz W116 w topowej wersji 450SEL 6.9. Dzisiaj ich cena sięga nawet 100 tysięcy złotych, lecz ten został zlicytowany za bagatela 389 tysięcy. Zanim przejdę do tego dlaczego ten samochód był tak drogi, napiszę parę słów o wersji 6.9. Była to topowa odmiana W116, trochę jak dzisiaj klasa S AMG. Samochód był horrendalnie drogi ale nie różnił się prawie niczym od swoich słabszych braci bliżniaków z silnikami, przykładowo – 280. Był to idealny wóz dla tych którzy nie chcieli afiszować się z tym jak gruby portfel mają. Mało tego, często kupujący usuwali mały znaczek 6.9, który znajdował się po prawej stronie klapy bagażnika. Samochód rozpędzał się do setki w ciagu 7,4 sekund. Produkcja wyniosła 7380 sztuk. Wróćmy do auta z licytacji. Samochód należał kiedyś do popularnego, francuskiego piosenkarza Claude’a François. Piosenkarz miał je do śmierci i dla francuskich fanów jest to ciekawa pamiątka, którą można było teraz kupić. Ciekawostką jest fakt, że Claude w 1977 roku uciekł tym autem gangsterom, którzy próbowali przeprowadzić zamach na piosenkarza. Na pewno dzięki mocy Mercedesa, kule nie dosięgły prowadzącego Claude’a. Nie wiem czym jechali zamachowcy, ale wyobrażam sobie scenkę na autostradzie (tam miała miejsce historia) w której kule świszczą, a gwiazdor wciska kickdown w podłogę – Mercedes pokazuje na co go stać. Nikt nie mógł doścignąć tej limuzyny w tamtym czasie.
Z 29 aut były również takie, które nowego właściciela nie znalazły. Było tak choćby z Bugatti Type 101C Coupe Antem z 1954 roku. Specjaliści szacowali jego cenę na 1.5 – 1.8 mln euro. Być może Maserati Boomerang przyćmił nieco, inne drogie samochody na licytacji. Mogło tak być ponieważ Lorraine – Dietrich, którego cenę szacowano na 600 – 1 milion euro, również nie znalazł nabywcy. To samo tyczy się Bugatti Type 57 Cabrio, tutaj szacunki oscylowały w granicach 1,4-1,7 mln euro.
A jeśli sami chcielibyście sprawdzić co się sprzedało, a co nie, zapraszam na stronę domu aukcyjnego Bonhams: kliknij tutaj
The Salon Prive Sale 2015 / 4 wrzesień /
Aukcja odbyła się w posiadłości Blenheim Palace, mieszczącej się w hrabstwie Oxfordshire. Na sprzedaż wystawiono 61 aut i na zakup mielis szansę Licytujący z chudszym portfelem w porównaniu do aukcji Bonhams. Było wiele aut, które zostały sprzedane za mniej niż 60 tysięcy funtów. Pojawiły się nawet takie auta jak Mercedes W126 z silnikiem 280SE. Pochodzący z pierwszej serii 126, przejechał w ciągu 30 lat jedynie 5700km. Gratka dla kolekcjonerów. Pytanie czy jeździć takim autem? W końcu każdy przejechany kilometr powoduje spadek wartości.
Ale jeśli ten przebieg wydaje się mały, co powiecie na oferowane na tej samej aukcji, Porsche 911 z 1986 roku, które przejechało 743 kilometry! Buzie otwieramy z niedowierzaniem. Samochód pierwszy wpis w książce serwisowej ma z dnia 15 lipca 1987 roku – wpisany przebieg 382 kilometry. Drugi wpis jest z dnia 10 sierpień 1988 – przebieg 400 km. 18 kilometrów? Jedyne co zrobił właściciel to w 87 wrócił do domu z przeglądu, a następnie wyprowadził Porsche w 88 na kolejny przegląd? Kolejny wpis to przejechane 422 kilometry i po kolejnym roku 582. Trzeba przyznać, że w ostatnim roku właściciel zaszalał. Później auto prawie cały czas stało aż do teraz. Porsche osiągnęło cenę 163 tysięcy funtów.
Z ciekawszych aut był Bentley z otwartym dachem z roku 34. Samochód przestał 50 lat. Prognozowana cena 60-80 tysięcy funtów. Sprzedał się za 93 tys. Ferrari Daytona, przepiękny wóz, poszedł za…! A nie, nie poszedł. Niestety nikt go nie chciał. Ale również na tej aukcji kilka aut nie znalazło właścicieli. Przykładowo: DB4, Ferrari Dino.
Pełna lista na stronie aukcji: kliknij tutaj
Co przed nami?
RM Sothebys / 7 wrzesień /
W Londynie w ten Poniedziałek (Czyli jutro! Czekaj, gdzie to ja miałem książeczkę czekową…) odbędzie się aukcja dużego domu aukcyjnego RM Sothebys. Na sprzedaż zostanie wystawionych 74 auta. Niektóre robiące na mnie ogromne wrażenie. Chociażby Ferrari F40, które musi się znaleźć na każdej dużej aukcji. Przewidywana cena to 780-900 tysięcy funtów. Ale jeśli pójdzie za 950 tysięcy to nikt nie powinien się dziwić. Ferrari 250GT Lusso, moim zdaniem, najpiękniejsze Ferrari jakie kiedykolwiek powstało – 1.2-1.6 mln funtów. Ferrari Daytona Spider! Luksus bez dachu. Pamiętam, widziałem takiego w Berlinie. Jedynie chuchałem na szybę za którą stał. Brązowy z beżowym środkiem. Ajajaj, dobra już się nie będę w szczegóły wdawał. Uspokajam się kiedy widzę prognozowaną cenę, 2-2.4 mln funtów. Stare ferrari w ostatnich latach ostro poszybowały w górę. Szaleństwo! Bo już np. Mercedes 300SL Roadster, który także będzie oferowany na aukcji oscyluje w granicach 750-850 tys. funtów. I tutaj cena się mocno nie zmienia. Myślę, że niedługo może nawet trochę spaść. Jeszcze nie tak dawno na 300SL Roadster oraz Gullwing był ogromny szał. Nie zdziwię się jeśli bańka w końcu pęknie. Ale czy tak będzie, zobaczymy. Pełna lista na stronie aukcji: kliknij tutaj
Aukcja Ardor / 16-17 wrzesień /
To pierwsza polska aukcja samochodów klasycznych. Już 17 września odbędzie się na stadionie narodowym, a na sprzedaż będzie wystawionych około 70 aut. Lista wszystkich klasyków będzie podana 10 września ale już teraz wiadomo, że licytować będzie można naprawdę ciekawe auta. Chevrolet Deluxe Sedan o którym nie tak dawno było głośno w świecie polskiej, klasycznej motoryzacji. Samochód został odnaleziony po latach w garażu w Warszawie i był zamówieniem rządowym z PRL. Szacuje się, że wartość tego auta to 40-55 tysięcy złotych. Innym ciekawym samochodem, które chyba sam bym kupił jakbym miał kasę, to BMW E34 serii 5. Szacowana wartość: 31-37 tysięcy złotych. Cooo! Stara piątka, która w latach 90 na ekranach kin była ulubionym wozem „gangsterów” za takie pieniądze! A właśnie, że tak. Samochód został zakupiony w polskim salonie, jest w rękach pierwszego właściciela, ma „czarne” tablice i co ważne, przejechał zaledwie 55 tysięcy kilometrów. Samochód jest w nienagannym stanie, w rewelacyjnym zielonym kolorze. Kolejna ciekawosta to Renault Alpine GTA Turbo, wyprodukowano zaledwie 4151 egzemplarzy.
Przyznam się, że przygotowania domu aukcyjnego śledzę od początku. Widać, że osoby stojące za marką Ardor to ludzie znający się na rzeczy. Początkowo jedna mała aukcja odbyła się podczas Moto Sfery w Warszawie, tam zlicytowano jeden samochodzik Austin Healey Sprite, poszedł za 14500 tysiąca. Niewątpliwie było to dobre wprowadzenie. Później była aukcja podczas Auto Nostalgii, gdzie zlicytowano motocykl Honda CB400 Four, o wyjątkowej historii.
Myślę, że aukcja, która odbędzie się 17 września, będzie sukcesem organizatorów. Ogromną zaletą jest fakt, że na aukcji pojawią się również te tańsze klasyki. Robiąc show, tylko z drogimi autami, licytacja raczej by nie wyszła. Tutaj mamy klasyka na każdą kieszeń, te o arcyciekawej historii, oraz coś z rzadkich aut. Trzymam kciuki i na pewno po zakończeniu licytacji postaram się napisać parę słów.
Strona aukcji Ardor: kliknij tutaj
[/cherry_col]
[cherry_col size_md=”3″ size_xs=”none” size_sm=”none” size_lg=”none” offset_xs=”none” offset_sm=”none” offset_md=”none” offset_lg=”none” pull_xs=”none” pull_sm=”none” pull_md=”none” pull_lg=”none” push_xs=”none” push_sm=”none” push_md=”none” push_lg=”none” collapse=”no” bg_type=”none” bg_position=”center” bg_repeat=”no-repeat” bg_attachment=”scroll” bg_size=”auto”]
[cherry_title_box icon_size=”20″ align=”left” title_priority=”title_subtitle” title_size=”big”]
[/cherry_col]
[/cherry_row]
Z wizytą w warsztacie…
[cherry_row]
[cherry_col size_md=”2″ size_xs=”none” size_sm=”none” size_lg=”none” offset_xs=”none” offset_sm=”none” offset_md=”none” offset_lg=”none” pull_xs=”none” pull_sm=”none” pull_md=”none” pull_lg=”none” push_xs=”none” push_sm=”none” push_md=”none” push_lg=”none” collapse=”no” bg_type=”none” bg_position=”center” bg_repeat=”no-repeat” bg_attachment=”scroll” bg_size=”auto”]
[cherry_title_box icon_size=”20″ align=”left” title_priority=”title_subtitle” title_size=”big”]
[/cherry_col]
[cherry_col size_md=”8″]
W tym miesiącu odwiedziłem warsztat gdzie klasyki otrzymują drugie życie. Pozwolono mi robić zdjęcia, kręcić się. Poniżej kilka słów o tym co widziałem i czym się zachwycałem.
Do warsztatu trafiłem może nie przypadkowo ale właściciela poznałem na stacji benzynowej kiedy podjechał starym Mercedesem 126 Coupe. Auto do remontu ale jezdne. Od słowa do słowa umówiłem się, że przedzwonię i chętnie podjadę zobaczyć czym się tam zajmują.
Auto Kupski, bo tak się nazywa warsztat znajduje się przy ulicy Zielonej 31 w Koszalinie. Z ulicy za wiele nie widać. Ot zwykłe osiedle domków jednorodzinnych. Ale już to co można zobaczyć za ogrodzeniem może powodować szybsze bicie serca. Pierwsze co zobaczyłem na podwórku to W124 coupe AMG, czeka na lepsze czasy ale do, nazwijmy to „stanu kolekcjonerskiego” droga nie jest aż taka daleka. Przynajmniej ja to tak oceniłem. Wchodząc na warsztat widzimy Opla Kapitana, który otrzymał już nowy lakier. To będzie ciekawy wóz i byłoby super zobaczyć już zrobiony samochód. A CÓŻ TO? Mercedes 190SL! Jemu jeszcze daleko do końca prac ale niewątpliwie będzie to świetna fura. Znaczy 190 jest legendą itp. ale mam na myśli zakończenie renowacji i jej efekt. Swoją drogą ostatnio często trafiam na model 190SL i to podczas remontu. Bogaci się społeczeństwo! To dobrze, tylko żeby jeszcze te auta jeździły do czego zostały stworzone, a nie stały cały rok w garażach. Po drodze mijam BMW serii 8 robioną na Alpine. Ten wóz będzie budził respekt!
Wizyta krótka ale wrażenia ogromne. Kocham moment kiedy stoję przed bramą na szarej ulicy, a za nią widzę takie rzeczy, że zapominam którędy się wychodzi. Tak właśnie było w tym przypadku. Mam nadzieję, że w niedługim czasie będę mógł pokazać kolejne miejsce gdzie klasyczne wozy zamieniają się w cuda na kołach. Poniżej kilka zdjęć z wizyty w Auto Kupski:
[/cherry_col]
[cherry_col size_md=”2″ size_xs=”none” size_sm=”none” size_lg=”none” offset_xs=”none” offset_sm=”none” offset_md=”none” offset_lg=”none” pull_xs=”none” pull_sm=”none” pull_md=”none” pull_lg=”none” push_xs=”none” push_sm=”none” push_md=”none” push_lg=”none” collapse=”no” bg_type=”none” bg_position=”center” bg_repeat=”no-repeat” bg_attachment=”scroll” bg_size=”auto”]
[cherry_title_box icon_size=”20″ align=”left” title_priority=”title_subtitle” title_size=”big”]
[/cherry_col]
[/cherry_row]
Newsy – Klasyczna Motoryzacja
Witamy w sekcji „Newsy” na naszym blogu, dedykowanej wszystkim miłośnikom klasycznej motoryzacji! Tutaj znajdziesz najnowsze informacje ze świata zabytkowych samochodów, aktualne doniesienia oraz inne ciekawe wiadomości związane z legendarnymi pojazdami.
Najnowsze informacje ze świata zabytkowej motoryzacji
Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami dotyczącymi klasycznych samochodów. Nasza sekcja „Newsy” dostarcza aktualnych informacji o odkryciach, premierach i ważnych wydarzeniach w świecie zabytkowej motoryzacji.
Aktualności o klasycznych samochodach
Poznaj najnowsze doniesienia na temat kultowych modeli samochodów takich jak Ferrari, Porsche, czy Mercedes-Benz. Śledź, które z tych ikon motoryzacji są obecnie na tapecie, jakie są najnowsze trendy i innowacje w dziedzinie klasycznych samochodów.
Światowe nowinki motoryzacyjne
Nasza kategoria „Newsy” to idealne miejsce, aby dowiedzieć się o najważniejszych wydarzeniach i nowinkach ze świata klasycznej motoryzacji. Informujemy o najnowszych odkryciach, rzadkich modelach pojawiających się na rynku oraz wszelkich zmianach i aktualizacjach dotyczących zabytkowych samochodów.
Najnowsze trendy i innowacje
Śledź najnowsze trendy i innowacje w świecie klasycznych samochodów. Dowiedz się, jakie zmiany wprowadzają kolekcjonerzy i entuzjaści, aby zachować i ulepszać swoje ulubione modele jak Ford Mustang, Jaguar E-Type, czy Chevrolet Corvette.
Klasyczna motoryzacja – wszystko, co musisz wiedzieć
Nasza kategoria „Newsy” to kompendium wiedzy i najnowszych informacji dla każdego fana klasycznej motoryzacji. Regularne aktualizacje, głęboka analiza oraz pasja naszego zespołu gwarantują, że znajdziesz tu treści na najwyższym poziomie.
Dołącz do nas!
Zapraszamy do regularnego odwiedzania naszej sekcji „Newsy” i śledzenia najnowszych artykułów. Subskrybuj nasz newsletter, aby nie przegapić żadnej ważnej aktualizacji i bądź na bieżąco z wszystkimi nowinkami ze świata klasycznej motoryzacji.